czwartek, 28 marca 2013

Kurczaczek na Zająca dla Tygrysa

Tygrysa otrzymała na Zająca, jak co roku, pięknego, puchatego kurczaczka. Jakiś czas temy odkryłyśmy, że jest to równie fascynujnąca kocia zabawka jak myszka z dzwoneczkiem pachnąca kocimiętką. Od dwóch dni Tygrysa biega z cytrynową kulką, z której wystają różowe plastikowe nóżki, podrzuca, podgryza. Wkłada kurczaczka do kapci, pudełek, pakuje się razem z nim do toreb na zakupy. A także śpi z kurczaczkiem. Z czasem jej przejdzie, ale chwilowo jest to miłość wielka i szalona. Coroczna kurczaczkowa gorączka Tygrysy.



Ach, ach ...

Padam do nóżek
Edyta z Kubkiem Kawy

2 komentarze:

  1. oooooooooooooooooooooooooooo ..... :-)
    Ciocia Wolffianka też ma Zajączka dla Kottta
    jak przyjedzie to da :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 00000000000000000000000 ... to się Kottto bardzo bardzo zachwyci! Chyba, że prezentem będzie słynna kocia terrorystka, siostra Tygrysy, Panna Masza ... :-)

      Usuń