"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

wtorek, 21 maja 2013

Loteryjka Nie Tylko ...

... bo najpierw sobie pomyślałam, jeszcze przed zakończeniem mojego poprzedniego radosnego rozdawnictwa, a więc  Pyszotowania i Zaczytania :-), że następne candy będzie okolicznościowo, w związku z Dniem Mamy i Dniem Dziecka. A potem przyszła myśl, że tak znowu pisać, że nawet jak się nie jest mamą to też można, że jak się nie jest dzieckiem (a każdy jest po trosze, niezależnie od wieku i tego czy ma jeszcze to szczęście mieć mamę:-)) to też można, że ... itd., itp., że to loteryjka nie tylko dla mam, nie tylko dla dzieci, nie tylko .... itd., itp... I stąd właśnie oto tytuł niniejszej loteryjki, a więc ...



A pakiet loteryjkowej wygranej zawiera się w mojej ulubionej cyfrze, którą jest tym razem:-) 3, bo... Trójka moja Ulubiona Radiowa:-) I mam w zanadrzu dla Wylosowanej oto takie rzeczy.
Rzecz Pierwsza - powieść "Siedlisko" Janusza Majewksiego, napisana na podstawie scenariusza "Siedliska" autorstwa tegoż Janusza Majewskiego i jego żony Zofii Nasierowskiej:-) Troszkę mi tak niby nie dorównuje do serialu... ale tylko troszkę. Zresztą ... bez ciepła pani Dymnej i pana Pietraszaka trudno być "Siedliskiem":-)



Rzecz Druga - przyjemna Giena, czyli krokodylek o radosnym spojrzeniu, dyscyplinujący, a jednocześnie uprzyjemniający mycie zębów. Raczej dla dzieci. Raczej, ale niekoniecznie:-) Tak mi się wydaje :-) Zamocowany na przyssawce gumowej, którą to można go dossać do płytek bądź lustra. Trzyma w łapce klepsydrę z drobnym piaseczkiem, którą odwraca się, chwyta się za szczotkę, szoruje zęby, a piasek odmierza czas. Chyba pięć minut, nie pamiętam już. To już bodaj czwarty krokodyl, którego kupiłam, wcześniejsze egzemplarze przetestowane na trójce dzieci:-) plus ja:-)  



A czemu napisałam Giena? Pamiętacie krokodyla Gienę z radzieckiej bajki o misiu Kiwaczku. Przybył on z ciepłych krajów w skrzynce z pomarańczami? I była tam też okrutnie złośliwa starowinka, która nosiła szczura w kieszeni fartucha, czy może w rękawie... Pamiętacie???? Zresztą, od tego właśnie krokodyla Gieny, wzięło się "imię" mojej Ulubionej Gieny Zza Oceanu, w naszych licealnych czasach:-) 

Rzecz Trzecia - niespodziewanka!!! własnej produkcji:-) (mam nadzieję, że nie jest to informacja zniechęcająca ...). 


Zapisy do 21 czerwca, a losowanie 22 czerwca czyli ... w Pierwszy Dzień Lata:-)

Udział w loteryjce "Nie Tylko" może wziąć każdy, komu tylko przypadnie do gustu. 

Będzie mi miło widzieć Każdego Ogonkującego, bo - już to wiem - to przesympatyczne zjawisko, takie rozdawnictwo. I tak wiele osób twórczych i charakternych można poznać. A bycie wylosowanym ... bezcenne:-) Widzieliście MOJEGO CUDOWNEGO ANIOŁA OD FOGGI :-)?? Dopiero na niego czekam, a już TAK OGROMNIE SIĘ CIESZĘ:-)  

Osoby z blogami wiedzą co mają robić:-) :-) A jeśli nie wiedzą, chętnie mailowo poinstruuję (sama się niedawno nauczyłam:-)).
Nie ma potrzeby "zaobserwowywać mnie" (proszę to zrobić wyłącznie o ile spodoba Ci się u mnie:-)). Jakoś nie wierzę w sympatie z przymusu. Przepraszam, nie chcę nikogo urazić, bardzo przepraszam. 

Osoby bez blogów proszę o podanie maila przy zapisywaniu się w komentarzu pod niniejszym postem loteryjkowym.

Wygraną wyślę, gdzie tylko sobie zażyczycie, czyli we wszystkie cztery strony świata:-) 

A na koniec pokażę Wam co dzisiaj znalazłam, gdy włożyłam rękę do pudełka z ptasim mleczkiem (które zawsze trzymamy w lodówce, wtedy czekolada robi takie przyjemne, cichutkie "chrup":-))...

  

Niech no tylko ma Rodzicielka wróci z działki ... Chyba zapomniało się Jej, że niedługo Dzień Mamy?? 
Fakt, że w ciągu trzech dni bezczelnie, i głupio, oj jak głupi, wyżarłam niemal kartonik ptasiego... Nic mnie nie usprawiedliwia, ale żeby tak mi zaraz jęzor pokazywać! Pozostaję roztrzęsiona! To znaczy najpierw, jakieś dwa kwadranse, śmiałam się jak norka! I dalej mnie to bawi! Jednak wersja oficjalna: pozostaję roztrzęsiona! No! 

Życzę powodzenia:-)
Edyta z Kubkiem Kawy 



85 komentarzy:

  1. Oj, Edyto, trafiłam do Ciebie kiedyś przez przypadek i teraz wiem, że to było zrządzenie losu:) Czyta się Ciebie wyśmienicie:)))
    Z przyjemnością zapisuję się na Twoją rozdawajkę!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię przypadki:-) Przypadkiem zawsze spotykałam najfajniejszych ludzi w moim życiu:-) Ależ to pompatycznie zabrzmiało... A ja zaraz NIE PRZYPADKIEM zajrzę do Ciebie:-) Do zobaczenia:-)

      Usuń
  2. U mnie wszystko, co słodkie nogi ma ;) Sypiesz rozdawajkami z rękawa, aż mnie sumienie drapie, że nie mogę ogarnąć się do zorganizowania własnej zabawy ;) Szczególnie kusi Twoja niespodziewajka, bo uwielbiam przedmioty sercem tworzone ;)A w podglądaczach pozostaję, bo czyta się Ciebie jak czekoladę - zawsze smacznie, ale ciągle mało ;)
    fiolety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeee tam zaraz sypię... a i tak robię to z czystego egoizmu:-) Strasznie mnie ta zabawa wciągnęła:-) Moje kolejne uzależnienie:-) Jej, jak ja dawno u Ciebie nie byłam. Widzisz, jestem egoistką! :-(

      Usuń
  3. Oczywiście się zapisuję,zwłaszcza,że jest niespodziewajka (albo -wanka,jak kto woli :))
    zycienamisiowo@gmail.com
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię słowo "niespodziewanka", bo to taki mix "niespodzianki" i "niespodziewanego" a więc zupełnie niespodziewana niespodzianka czyli niespodzianka do potęgi entej:-)

      Usuń
  4. Nawet ja się uśmiałam - podziękuj mamie w moim imieniu... Poprawiła mi nastrój, który schodził w zastraszającym tempie w dół i w dół i już podłogi nosem dotykał ;-)))
    teraz jest z nim znacznie lepiej ;-)))
    A ptasie mleczko też uwielbiam ;-)))
    noo... a tak poza wszystkim to ustawiam się w kolejkę (nie spóźniona tym razem i nie na ostatni gwizdek)
    Uściski gorące zasyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wobec tak schodzącego w dół nastroju ... moc pozytywnej, pierwszego sortu, energii ślę:-) Pamiętaj już masz dalej nić bliżej do domu:-) :-) Podziękowania Mamie przekazane:-)

      Usuń
  5. Lubię słowo "loteryjka", kojarzy mi się zawsze z Wisławą Szymborską i filmem o niej: "Czasami życie bywa znośne" :)
    Fanty w Twojej loteryjce bardzo mi się podobają, więc z przyjemnością zgłaszam się do zabawy. A takiemu Gieni, to by się nawet Pani Wisława nie oparła ;)
    Uściski!
    P.S. ... tak, tak filmy o Czeburaszce pamiętam, to były piękne czasy :)) i filmy dla dzieci takie spokojne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, ja uwielbiam opowieści przyjaciół Wisławy Szymborskiej o jej loteryjkach:-) Albo o tym ja zrobiła, nie wiem czy to było wydarzenie cykliczne?, szumne przyjęcie z piękną zastawą, każdy z gości dostał piękny talerz wypełniony ... wrzątkiem a pani Wisława wniosła dumnie wazę do zupy, w której znajdowały się ... zupki chińskie i każdy miał prawo wyboru:-) Po prostu poezja! Także poezja:-)
      A film "Czasami życie bywa znośne" namiętnie oglądam. Co najmniej kilkanaście razy w roku. Jestem szczęśliwą posiadaczką:-) dostałam od Brata na, bodaj że, czwarte urodziny:-)
      A my mamy w domu Wigilijną Loteryjkę, tradycja... zawahałam się, bo to dopiero od pięciu lat, w tym roku będzie szósta. Czyli chyba już tradycja? Też pyszna zabawa, choć nieco inna niż u Pani Szymborskiej. Kiedyś muszę o tym ...
      Czeburaszka! Tak jest, ów Kiwaczek był po ichniemu Czeburaszką, prawda?
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  6. Loteryjka - piękne słowo, dziękuję, że mi je przypomniałaś :)
    Uwielbiam czytać Twoje posty, Twój styl pisania jest taki plastyczny. Malujesz rzeczywistość słowami.
    W ogonku się ustawiam. Swoją drogą te ogonki przypominają mi kolejki po Express dawno, dawno temu. Osiedlowe dzieciaki ustawiały się w tych ogonkach mających charakter ważnych spotkań towarzyskich :))
    A Gieniuchnę też pamiętam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a żart z ptasim mleczkiem rozbawił mnie niesamowicie :))

      Usuń
    2. A u nas stało się po Kurier Szczeciński i Głos Szczeciński. To był odruch bezwarunkowy osób wychodzących z pracy o 15tej:-)
      Moja Mama to ma pomysły:-)

      Usuń
  7. Zapisuję się na rzeczy ręcznie wypracowane :-))))
    Bo ja jestem wierną fanką Twojego Rzemiosła przez duże RZ
    !!!! i bez kąśliwego komentarza proszę !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem sobie odmówić przyjemności kąśliwego :-) skomentowania: jasne, jasne... Jakoś za mało kąśliwy. Muszę popracować nad tym:-)

      Usuń
  8. Witaj Edytko!
    1.Zrobiłaś mi wielką radość- pewnie, że chcę Twojego anioła, wszystkie są dla mnie ważne, a szczególnie te, które ktoś mi ofiarował bezinteresownie,też Ci coś prześlę w niespodziance:-)
    2.Zapraszam Cię do mnie na rozdawajkę i na ... obserwację, bo jesteś miłą osóbką.
    3. Staję do konkursu u Ciebie, banerek na 5porroku.blogspot.com
    4. Pozdrawiam wszystkie" zabawowiczki".

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja też się zapisuję:) Zaglądam tu od niedawna i podoba mi się to co piszesz.. Książka oczywiście na konto biblioteki (z przyjemnością przeczytam pierwsza a mam też grono czytelniczych nauczycieli, którzy ozłocą mnie za taki cukiereczek na półce:) Krokodylek spodobałby się synkowi a ja lubię niespodziewanki:) Pozdrawiam i idę zawiesić banerek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cukiereczek na półce... to chyba trzymany w puszeczce:-)

      Usuń
  10. Mama ma poczucie humoru :))) już ja lubie ;p
    Staje w kolejce po szczęście :))
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  11. Basiula na Zielonej Wyspie22 maja 2013 19:46

    Blog zlikwidowałam, ale stąd nigdzie się nie ruszam. :) To sąsiadka dowcipna no. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas też słodycze mają nogi, ale tajemniczym łasuchem jest mój czcigodny małżonek.

    W ogoneczku cierpliwie postoję, już wołam swoje dziewczyny, żeby mi wkleiły banerek na blogu, bo chyba taki jest warunek candy?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam serdecznie:) jestem po raz pierwszy jednak lubię takie urokliwe miejsca:) i chętnie pozostanę na dłużej:) a ponieważ loteryjka bardzo mi się podoba z przyjemnością wezmę udział:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także witam ciepło :-) i życzę powodzenia:-)

      Usuń
  14. Witam, oczywiście ustawiam się w kolejce po tak sympatyczne sukieraski ;)
    Banerek już na blogu
    http://poleskieinspiracje.blogspot.com/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak się nie mogę zebrać by do Was zajrzeć... przepraszam bardzo, na pewno nadrobię to akulturalne zachowanie:-)
      Dziękuję za udział w loteryjce i życzę powodzenia:-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  15. HAHA no nie wierzę! Czytam posta i z każdym słowem wydajesz się mi bliższa choć nie znana. Liczba 3- moja wręcz ukochana Tosz to liczba! A w cuksach i coś do poczytania (nie koniecznie w 5 minut przy zielonej "Gieni")i krokodylek z odmierzajką czasu (idealny dla dziecka przy odmierzaniu czasu do końca mycia zębów:p ). Na niespodziewajce znów ukochane motyle!! W lodówce trzymam każdą czekoladę :D Mogłabym pisać ale chyba i tak za dużo już piszę:p
    Dziękuję za zaproszenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! No i tak bywa, że się lubi to samo:-) I jak od razu dzień taki jakiś jeszcze bardziej lekki i kolorowy:-)
      Pozdrawiam ciepło:-) a nawet cieplej:-0

      Usuń
  16. i ja na loteryjkę się pisze a jak!!! a ten obrazek hehehehehehehe różne rzeczy się dzieją na świecie to i może nogi ptasie mleczko ma? O!

    POZDRAWIAM CIEPŁO
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W loteryjce życzę powodzenia, a nogi dostają też u nas ostatnio suche wafle - rożki na lody i ... gotowany makaron:-) ale jakoś ja nie jestem taką norką i nie wkładam Mamie kartek z oburzającymi kartkami:-)
      Niskie ukłony ślę:-)

      Usuń
  17. ::) Zawstydzona powinnam być tym, co napisałaś. I jestem.. bo jeszcze nic nie zrobiłam w wiadomej sprawie... I dobrze że wspomniałaś o Loteryjce! Jak ja mogłam ją przegapić??? Fakt ostatnio zaglądałam co kilka dni na Ulubione blogi, ale dobrze, że czuwasz :) jestem więc i z nadzieją liczę, że się uda :) Co do samego "Ptasiego" - u mnie też znika ;) Ale dostałaś trochę za nie po nosku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech żyją ptaczkomlekożercy!!!!
      Miałaś szczęście do losowania w ten weekend, to może się utrzyma jeszcze:-)
      :-)

      Usuń
  18. Wierze,że niespodzianka od Ciebie powaliłaby wszystkich na kolana. Zgłaszam się :) efa_88@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam nadzieję, że właśnie nie powali ... szkoda rzepek i łąkotki:-)

      Usuń
  19. Zapisuję się. Troszkę się zagapiłam, miałam już dawno to zrobić.... Przy okazji pochwalę się, że reżyser Siedliska, ma niedaleko takie siedlisko... prawdziwe, mazurskie. I te klimaty z filmu to wokoło mnie są na co dzień, i te miejsca, i widoki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, to wszak mazurskie okolice. Chyba "Laśmiady" ??? ów pierwowzór siedliskowego domu:-)
      Twoje okoliczne widoki wyobrażam sobie... z pewnością czysta poezja:-)

      Usuń
  20. Książka, to jedna z tych rzeczy, które w rozdawajkach kuszą mnie bardzo, do tego rzecz zrobiona przez Ciebie!
    Staję w ogonku !!!
    Zawsze zastanawiam się jak wygląda pudełko pełne słodkości, u mnie są zawsze tylko małe resztki ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudełko pełne słodkości wygląda wyłącznie przepysznie i bosko, i - niestety - zachęcająco:-)

      Usuń
  21. Jesteś niesamowita! (I chyba wiem po kim:-) Bardzo cieszę się, że mogę tu zaglądać :-)
    A z loteryjki z chęcią skorzystam, bo: bardzo lubię czytać, krokodyl jest super, a co od Ciebie... widziałam jak potrafisz zapakować prezenty, więc co by to nie było w Twoim wydaniu z pewnością będzie wyjątkowe :-)
    Pozdrawiam cieplutko!!!
    Banerek na blogu: http://handmade-decoupage-pasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same miłe słowa i to aż tyle ... muszę się zastanowić, czy się nie zaczerwienić:-) Życzę powodzenia:-)

      Usuń
  22. Ja się zapisuję oczywiście:) Polecam wszystkim, bo od Edytki dostaje się same wspaniałości, można zobaczyć tu: ikartki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Padam do nóżek:-) I pozdrawiam ciepło:-)
      Ależ piękny nick:-DDD

      Usuń
  23. Witam oczywiscie ze sie zapisuje ,chce i juz:)
    ania_reg@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Książki to...moja kolejna miłość i...nie tylko. Krokodyl...krokodyl jest genialny. Chętnie wezmę udział w Twojej Loteryjce, może szczęscie się poszczęści i uśmiechnie do mnie bo...czemu nie:) Obserwuję, bo chcę, obserwuję bo podoba mi się tutaj, obserwuje Cię....bo odprężam się przy Twoim blogu. Cieszę się, że mogę do Ciebie wpadać. Pozdrawiam Cię serdecznie. ..Banerek na pasku bocznym u mnie na blogu.
    http://kleksowy.blogspot.com/

    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odprężenie miła rzecz:-) Powodzenia życzę:-)

      Usuń
  25. Jest, znalazłam! Diabeł mi przykrył ogonem :) Książka - super sprawa, uwielbiam czytać. Umiliłaby czas, w którym latorośl śpi :) Krokodylek - do odmierzania czasu przy myciu zębów to ciekawa sprawa tym bardziej, że robię to szybko. I w moim przekonaniu Gienek (tak go nazwę jak wygram) jest nie tylko dla dzieci, a może i tylko bo ja to takie duże dziecko. I ta niespodziewajka czy jak to tam kto nazywa :) Zapisuję się z ogromną przyjemnością :) I już czekam na losowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diabeł to potrafi skutecznie wiele rzeczy przykryć:-) wiem z doświadczenia:-)
      A krokodylek w łazience, zwłaszcza skoro świt, każdego rozbawi. I malusińskiego i bardzo dorosłego:-)
      Niespodziewanka bo to taka podwojona niespodzianka. Połączenie niespodziewanej niespodzianki dało mi niespodziewankę:-)
      Pozdrawiam ciepło:-)

      Usuń
  26. Z przyjemnością spróbuję szczęścia :) Uwielbiam książki a i krokodyla Giene dobrze znamy :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęścia zawsze trzeba spróbować... Więc życzę by się uśmiechnęło:-):-)

      Usuń
  27. Zapisuję się, a nóż się szczęście do mnie uśmiechnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej powodzenia życzę, nigdy nie wiadomo kiedy szczęście się uśmiechnie... może tym razem:-)

      Usuń
  28. Edyto, ja również znalazłam się u ciebie przypadkiem, ale już mnie nie wyrzucisz.;) Też się uśmiałam jak norka, u nas Ptasie znika z prędkością światła, bo oboje ze Ślubnym jesteśmy łasuchy, ale takiego numeru sobie jeszcze nie zrobiliśmy, zapamiętam! Candy oferujesz cudne, choćbym chciała, nie mogę nie stanąć.:) Pozdrawiam i zaczynam spełniać warunki.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się rozpisałam, a maila nie podałam, oto on:
      promyk2004@gmail.com

      Usuń
  29. Dziękują za zaproszenie, chętnie skorzystam, ostatnio bardzo zaczytuję się w książkach :) A z tego co widzę co robisz już się nie mogę doczekać aby zobaczyć tą niespodziewankę. A krokodyl super, bedę musiała takie cudo załatwić siostrzenicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz romantyczny znaczek - zdjęcie. Deszcz i parasol zawsze mnie melancholijnie nastrajają:-)
      Życzę powodzenia :-)

      Usuń
  30. Książki uwielbiam czytać więc i Twoją chętnie przygarnę. Krokodylek jest super, a z niespodzianek zawsze się cieszę :).

    Z chęcią się przyłączę do zabawy.

    Masz super mamę hihi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama jest super:-) ale jak u wszystkich bywa u Niej w kratkę z humorami :-) I to też ma swój urok:-)
      Powodzenia w loteryjce życzę:-)

      Usuń
  31. Prezencik robiony ręcznie wręcz przeciwnie - zachęca :)
    zgłaszam się - gatki-szmatki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale piękna nazwa bloga. Koniecznie, w najbliższej wolnej chwili muszę zajrzeć. Gatki - szmatki, bosko!!!

      Usuń
  32. No jasne, że się ustawiam w kolejce ! Program III PR - najlepsza rozgłośnia, słucham namiętnie! pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielbiciele Trójki łączcie się:-D U nas od rana do nocy, a co!

      Usuń
  33. uwielbiam czytac więc z cichutką nadzieja ustawiam sie w kolejce :-)
    info o zabawie na kwiatynatury.blogspot.com
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ nadzieję trzeba mieć wielką i głośną:-) Tak żeby pozytywnie pokusić los:-)
      Pozdrawiam ciepło:-)

      Usuń
  34. Ufff jestem, na ostatnią chwile...Loteryjki uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Z ogromną chęcią dołączam się do ogonka. Już nie mogę się doczekać co ta za niespodzianeczka dołączy do paczuszki. Może się przekonam jak szczęście dopisze. Bezczelnie trzymam za siebie kciuki.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w mojej zabawie.
    T.

    OdpowiedzUsuń
  36. Gienia mnie urzekła :) Miałam kiedyś sąsiadkę Gienię i patrzę a ta Twoja bardzo do niej podobna :))) Utalentowaną Mamę proszę serdecznie pozdrowić :) I wcale nie dziwię się, że ptasie znika w takim tempie. Uwielbiam słodkości, chociaż po odwyku cukrowym (cukrzyca ciążowa) uważam na to co jem.
    Oczywiście zapisuję się do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobrze, że mi przypomniałaś! Odłożyłam zapisanie się do zabawy "na później" i wypadło mi z głowy. Ale już jestem ;o)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jestem ciekawa tej niespodziewanki :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam serial "Siedlisko", więc i książka mnie ciekawi;-) A dodatkowe atrakcje tym bardziej zachęcają do ustawienia się w dłuuugiej kolejce;-)
    Pozdrowienia ślę.

    OdpowiedzUsuń
  40. I jak to jest? Wpisywałam się i mnie nie ma?:( paskudny bloger;)

    To jeszcze raz:)
    Dziękuję za zaproszonko:) W końcu dotarłam:) Z przyjemnością rozsiądę się w kolejeczce i grzecznie poczekam na wyniki:)
    Gienia jest super:) W razie wygranej to nie wiem czy się z małym podzielę;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam. Zapisuję się. Rozbawiło mnie to zdjęcie z uciekającymi czekoladkami, u mnie jest tak samo.

    Pozdrawiam
    Iz

    OdpowiedzUsuń
  42. Wszystko jest wspaniałe!, staję więc w kolejce po szczęście w losowaniu.
    Banerek jest u mnie: www.skradzionechwile.blogspot.com
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Oczywiście zgłaszam sie po takie cudowności^^
    Nie dziwię się w odczuciach;) Wspaniale jest dwac i wspaniale jest tez dostawac^^
    A ktoś miał bardzo pocieszny pomysł z tym Ptasim Mleczkiem hihi^^ Pozytywnie tak;)
    Mój email to: auruna@vp.pl
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  44. U mnie ptasie mleczko wytrzymuje najwyżej 30 minut ;-) Mam w domu zbyt wielu fanów, żeby było dłużej. Ustawiam się w kolejce do losowania. Banerek umieściłam w zakładce candy/konkursy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Trafiłam tu przypadkiem ale zostanę dłużej. Bardzo mi się spodobał Twój opis zabawy. Z przyjemnością wezmę w niej udział. Za ptasim mleczkiem nie przepadam ale gdyby na jego miejscu była czekolada to też bym była roztrzęsiona:)
    Pozdrawiam Cię i zapraszam , odwiedź mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  46. Wczoraj właśnie oglądałam serial "Siedlisko" i przypomniałam sobie o tej zabawie. Z przyjemnością wezmę udział w loteryjce. Nie mam bloga ale zostawię mail: justyna.kowalczyk91@gmail.com
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  47. To i ja sie dołączę do zabawy i ustawię w kolejce,bo teraz to tak miło usiąść na balkonie z kawą i dobrą książką:)Może będę mogła ją przeczytać,jeżeli przywędruje do mnie:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękna kalina akurat takiej szukam do swojego ogródka :)
    Mimo, że niechcący tu trafiłam, mam nadzieję, że dopiszesz mnie do listy ogonkujących :). Przecież nie mogę przejść obojętnie, bo niespodzianka własnej produkcji kusi okrutnie...
    Ciepło pozdrawiam i serdecznie zapraszam:
    http://dompoddobra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. również stajew kolejce :)
    pozdrawiam
    banerek na http://zachciewajki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Z przyjemnością i ja ustawiam się w długaśnej kolejce do loteryjkowej zabawy:) Niespodzianka własnej produkcji kusi mnie przeogromnie, a słodycze zwłaszcza w czekoladzie i u mnie mają nogi znikając w tempie ekspresowym:) Pozdrawiam słonecznie:)
    http://fantazyjneupominki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń