"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

sobota, 7 grudnia 2013

Ho ho ho... czyli wymianki pod patronatem św. Mikołaja niemal finał

Fabryka Małych Przyjemności na kilka chwil zarzuciła kąt roboczy i z kubkiem kawy przystępuje do czegoś w rodzaju podsumowania. Jak to mówią...


wymianka, wymianka i po wymiance... 

A raczej... Niemal po wymiance. Niestety!!!, do czterech wymiankowiczek przesyłki jeszcze nie dotarły. Ogromnie mi przykro z tego powodu. Bardzo. Jednak paczki są w drodze! Przynajmniej, co do trzech z nich, mam taką informację. Można więc powiedzieć, że Mikołaje zadziałały prawidłowo, a zawiodły... renifery. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa i pozytywnych przypuszczeń, przesyłki winny w końcu dotrzeć w poniedziałek. Oby nie zaginęły w przyrodzie. Oby! Trzymam rękę na pulsie, jeśli takie internetowe trzymanie coś daje... Gdyby co... oczywiście wywiążę się z mojej obietnicy przysłania paczki pod choinkę:-) 

Uśmiechnęłyście się radośnie na widok efektu mikołajowych poczynań? Tak? Bardzo bym chciała, żeby wszyscy owego mikołajkowego dnia byli naprawdę ucieszeni z tego co otrzymali:-) Oczywiście, pomijam już kwestię przykrej sytuacji opisanej powyżej... A więc? Jest uśmiech na twarzy?

Bardzo bardzo bardzo dziękuję za udział w wymiance. Przyzna, że było to chwilami wyzwanie. Głównie w owej dłuuuuugiej chwili, gdy pisałam posta po losowaniu par Mikołaj - Obdarowany. To taka chwila na dwie kawy i trzy michałki. Kopiowanie adresów, ho ho ho...
Jeszcze raz bardzo dziękuję za udział w wymiance! Bardzo:-)

Wyciągnęłam z Wymianki Pod Patronatem Św. Mikołaja kilka wniosków, bo to moja pierwsze tego typu poczynanie, które zmuszą mnie do modernizacji zasad ewentualnej przyszłej wymianki.

U mnie Mikołajkowo zadziałała się sporo i przyjemnie. Domowy Mikołaj był ogromnie niecierpliwy i jeszcze w... październiku! dał mi książkę:-) A w Mikołajki dostałam, podrzucony na stolik pracowniczy, zestaw: rózga z dodatkiem czekolady. A może czekolada z dodatkiem rózgi? Wolę wierzyć w to drugie:-)



Poza wymianką, o której za sekundkę, dostałam piękne niespodzianki. A nawet niespodziewanki, bo były to całkiem niespodziewane niespodzianki!

Od mojej ulubionej Pani Dyrektor:-) Basi, z 5 Pory Roku, dostała mi się wielka torba z uśmiechniętym Mikołajem, pełna choinek i słodyczy oraz serwetek na otarcie łez radości:-)


Dziękuję Basiu! Naprawdę taaaaka niespodzianka!

Od Kasi - Brujity, która nierozłączna od swojej kociej towarzyszki, przyleciało do mnie coś idealnego, na wytrzęsione gorączką kości-) Ciepły, bordowy kocyk z Mikołajem i reniferem! I jeszcze herbata na rozgrzanie. Jakby Kasia wiedziała, że angina w toku:-) I do tego ulubiona Milka truskawkowo - jogurtowa, na którą się rzucę, gdy tylko wróci mi zmysł smaku. A to jeszcze nie jest koniec paczki...


Brujiciarzu, Ty to potrafisz zaskoczyć:-) Dzięki dzięki bardzo:-)

Mikołajkowo potraktowałam także to, co Gosia - Mini Filcuś, włożyła na plus do paczki z zamówionymi przez mnie u niej filcowymi prezentami pod choinkę. O prezentach oczywiście sza... Choć mój podziw dla działań Gosi jest jak stąd do Marsa! A na plus w paczce był, okrutnie potraktowany przez renifery, Mikołaj czekoladowy. Chłop doszedł potrzaskany w drobny proch, tylko mu się czekoladowe ciałko obijało po cynfoli. Minę miał wklęsłą i dość zgorzkniałą. Paczka była w podobnym stanie... Choć nie dopatrzyłam się jaką miała minę... Dobrze, że rzeczy w niej z filcu i tylko dlatego żyją!  Żyły także owe plusy - prezenty od Gosi, coś idealnego na moją ulubioną jesień! W końcu jesień kalendarzowa w toku, a poza tym, kolejna jesień już za rok!


Gosiu, ogromnie dziękuję:-) Muchomorów nigdy dość. A Twoje filcaczki boskie! Mam tylko ogromny problem... Jak tu oddać tak piękne rzeczy w cudze ręce... Ech...

A wymiankowo... :-) :-) :-)

W Wymiance pod Patronatem Św. Mikołaja, przybyło do mnie oto to, od Papierkarnii ze stolicy Wielkopolski.


Papierkarnia napisała mi, przepraszająco, że nie umie pakować prezentów. No też! Każda z rzeczy zapakowana była pieczołowicie w szary papier, przewiązana sznurkiem plus radosna kokardka. Niestety Dział Dokumentacji Fotograficznej Fabryki Małych Przyjemności nie zdołał zrobić zdjęcia zapakowanego prezentu, zajęty był bowiem radosnym rozrywaniem paczuszek!
I tak stałam się szczęśliwą posiadaczką moich pierwszych buttonsów! Także pięknej, na poły szydełkowej kartki, boskiej książki o błyskawicznych robótkach (jaki tam jest wzór na fantastycznego misia!!!) oraz... wiadomo co tygrysy lubią najbardziej... Choć tak w zasadzie to tygrysy lubią wiele rzeczy:-) Ale kubki i filiżanki są, tuż obok książek, na samym czubku trygrysolubienia:-) A owa filiżanka dla miłośników babeczek uplasowała się na czubku czubka tygrysolubienia:-)




Papierkarnio droga! Dziękuję przeserdecznie! Czyli mówiąc po mikołajowemu... HO HO HO:-)

A w ramach pół "służbowej" - pół prywatnej wymianki dostałam także prezent od Rudej S. - Sary. W kopercie przyleciała cała furka torebeczek z papieru z książek. Torebeczki pieczołowicie opisane, zawiązane na małą, złotą kokardkę. Zawierały one w sobie przyjemne, różnorodne, piękne, bardzo bardzo bardzo liczne "cosie". Także niemnożka kanfietaw!


Saro! Bardzo serdecznie i ciepło dziękuję:-) Mój ulubiony... oczywiście dzbanuszek kawy i filiżanka:-)

I na sam koniec taka oto mała niespodzianka:-)
Gdy zaczęłam pisać posta, w którym ogłaszałam wylosowanych: Mikołajów i Obdarowanych, wymyśliłam sobie także, że wśród osób, które przyślą mi informację o nadaniu paczki lub wysłaniu koperty lub zdjęcie jej zawartości (o co wyraźnie prosiłam w tymże poście) zrobię małe losowanko małej niespodzianki:-) A co! Jak szaleć, to szaleć:-)
 Tak więc maszyna losująca poszła w ruch... tj. poprosiłam Mamę by wskazała na liczbę od 1 do 23 (bo tylko tyle osób przysłało maila z informacją o wysyłce) i padło na 18 a więc na... pannę Psycholog - IC:-)
Adres oczywiście posiadam:-), a mała przyjemnostka w małej przesyłce wyleci w poniedziałek:-) Mam nadzieję, że się spodoba...

I jeszcze...   
Dostałam w Mikołajki taki oto anonimowy komentarz, pod postem ogłaszającym Wymiankę pod Patronatem Św. Mikołaja, pisownię cytuję w oryginale, mam wielką nadzieję, że była... zamierzona:-), z pewnością dla wzmocnienia przekazu:-), a więc: 

"bez nadzieja muwie to wam ja gelka 123557687698787 ktos przebije mnie".

Hmmm... Nie żalę się, o nie! Jedynie sobie rozmyślam... Jeśli Anonimowej Gelce nie podobał się pomysł wymianki, mogła ona sobie poszukać innej, przyjemnej, obiecującej, ciepłej wymianki okołoświątecznej. Natomiast jeśli Anonimowa Gelka wzięła udział w wymiance i jest ogromnie niezadowolona z jej efektu to jest mi bardzo przykro. Naprawdę. Serio serio. Lepszy efekt przynosi jednak rzeczowy mail lub takiż komentarz, niż wprowadzanie, tym co się muwi, atmosfery bez nadziei i sonczenie jadó:-) Szkoda życia:-) Anonimowa Gelko, głowa do góry, inne wymianki mogą się udać lepiej. I... poczuj święta:-) Życzę udanych prezentów pod choinką:-)
Swoją drogą, bardzo mnie ciekawi, co znaczą owe cyfry, które tak złowieszczo wyglądają? A może to strasznie długa liczba mówiąca na której pozycji beznadziejnych rzeczy znajduje się wymianka? A może tajny kod, który wypowiedziany na głos, sprawi, że zamienię się w żabę. W sumie... wyszło by mi to na dobre:-) 


I tym... chciałam napisać, że "optymistycznym" akcentem... Ale w sumie, nieco mnie ubawił ten komentarz. No więc... I tym zabawnym akcentem PADAM DO NÓŻEK i...

poczujmy już święta:-)

Edyta z Kubkiem Kawy

ps. W przyszłym tygodniu pośród strzępków rozsypana zostanie dość szybka loteryjka na świąteczne wieczory... Już zapraszam:-)




35 komentarzy:

  1. Ależ wspaniale Cię Mikołaj obdarował:)
    a kto to "fogule" jest ta Gelka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Edytko, chciałam ci bardzo podziękować za zorganizowanie tej wymianki - wiem ile to czasu i trudu zajmuje bo swego czasu organizowałam wiele wymianke na moim blogu (obowiązki dnia codziennego trochę ten mój wymiankowy szał ;) zwolniły) a co do komentarza niestety tak to jest że czasem są niezadowolone osoby (jedyne co można tu powiedzieć to, że zapisując się na wymiankę trzeba do niej podchodzić z sercem i przede wszystkim przemyśleć czy podoła się zrobić prezent, z którego osoba obdarowana będzie w pełni zadowolona) Ale wracając do przyjemnych aspektów śliczne prezenty dostałaś:) życzę ci wiele ciepła i miłości nie tylko w trakcie świąt ale i przez cały rok:) pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  3. Edytko, podziwiam Twoje pomysły!
    Dziękuję Ci za zorganizowanie zabawy! Było super! Jeśli ktoś się nie umie bawić i czeka na gwiazdę z nieba, to niech się nie bawi. Ja się zawsze cieszę tym, co dostaję i nigdy nie narzekam.Najważniejsze, że ktoś pamiętał, że myślał, trudził się.
    Maruderów na świecie nie brak!
    Jeszcze raz dzięki, jesteś WIELKA, można Ci tylko zazdrościć, że masz super poustawiane życiowe priorytety! Buziaki i koniec gadania:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, a ja bardzo ci dziękuję za zorganizowanie wymianki. Było miło i przyjemnie. Mikołaj bardzo miło mnie zaskoczył :). Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  5. witam
    piękna zabawa :)
    świetne pomysły ...
    jestem tu pierwszy raz i wpadłam obejrzeć Anioły które pokazała mi Kasia Miskówka :)
    piękna ta strona dlatego dodalam się do obesrwatorów z największa przyjemnością a link do Ciebie zabieram na moją listę blogów :)
    tu jest tak klimatycznie i pięknie i już tutaj zostaję :)
    pozdrowienia zasyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zadowolonych nie brakuje, ja tam należę do optymistów i czekam , zabawa to zabawa, upominki otrzymałaś super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Edziu ja też ogromnie dziękuję za zabawę, co prawda nie mam odzewu czy mój drobiazg dotarł, ale mam nadzieję, że tak. Ja otrzymałam przepiękną paczuchę :))
    Ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gelka to chyba jaki troll, bo ten komentarz, co jak co ale nie brzmi poważnie...
    Co do wymianki to ja ślicznie dziękuję!! Zrobiłam paczkę przy której miałam dużo radości, i z tego co wiem to się spodobała i sama otrzymałam wspaniałe prezenty w wymiance więc naprawdę radość u mnie wielka!
    Ty też dostałaś śliczne podarki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo dziękuję Ci Edytko za tą zabawę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziekowania za zabawe wielkie =) to niesamowicie pracowite i czasochlonne kiedy tyle osób się zgłasza a taka radość nam sprawilas =) jak dla mnie było super i bardzo się cieszę ze wylosowalas do niespodzianki mojego Mikolaja!=)

    OdpowiedzUsuń
  11. To była moja pierwsza wymianka i jestem baaardzo zadowolona! Dziękuję Ci za możliwość tak fantastycznej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Ci Edytko z udana zabawę, moja Mikołajka bardzo się spisała. A malkontenci zawsze się znajdą i nie ma co się nimi przejmować:)) pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. wymianka bomba!!! już się piszę na kolejny rok :) dzięki Edytko za zorganizowanie :) zaraz daję posta z moimi cudnościami od Sary

    OdpowiedzUsuń
  14. http://malymiszmasz.blogspot.com/2013/12/chwalipieta-z-czarownicy-radosc-az-w.html

    tu się pochwaliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przez cały czas miałam wrażenie, że o czymś zapomniałam....
    no kurza stopa!!!!!
    aleee.... gdyby paczkę nadała Venus.... byłoby czego żałować... ona wygrywa wszelkie konkursy, w których bierze udział...a że na pocztę pobiegłam ja.... (i to spóźniona) więc nie było się do czego przyznawać i skrzynki Ci zapychać ;-))))
    Uff (ładnie wybrnęłam??)
    jeśli jeszcze nie... to ostatnią próbą uratowania się niech będzie fakt, że poza karteczką nie sfotografowałam ani kawałka rzeczy, którą wysłałam swojej parze - gapowata gapa

    Buuuuziaki
    a tym, ktUrym się nie spodobowywało...mUwimy "Wesołyh Świont"

    OdpowiedzUsuń
  16. wszystkie prezenty wyglądają tak wspaniale,że szok!
    Edytko,dziękuję Ci za zorganizowanie tak superowej wymianki :*****
    moja relacja tutaj: http://askowo.blogspot.com/2013/12/pomikoajowo.html
    pozdrawiam cieplutko,A.

    OdpowiedzUsuń
  17. Łoooo Mateczko..a ja w życiu nic jeszcze nie wygrałam..ależ się cieszę ! :)
    bardzo Ci dziekuje Edytko za przyznanie niespodzianki:)
    oraz za zorganizowanie Mikołajkowej wymianki-bardzo się Kochana napracowałaś.
    Pozdrawiam serdecznie K.

    OdpowiedzUsuń
  18. PS.zapomniałam dodać że jestem ogromnie zadowolona z mojej paczuchy od Świętego,który ogromnie się napracował jednocześnie radując mnie przeogromnie:)Dzięki Oleńko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Edytko i ja dziękuję Tobie za zorganizowanie wymianki :) bardzo się cieszę że wzięłam w niej udział. Do poczytania u mnie na blogu....

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ się działo u Ciebie, a działo, pracusiu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem bardzo zadowolona z wymianki niestety popsuł mi sie aparat i nie podziele sie efektrm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to szkoda ,ale cieszę się ,że jestes zadowolona ;)

      Usuń
  22. a mnie się pomysł i wymianka bardzo podobały :)))
    ale dostałaś niespodzianki :)
    buziki

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda,że to już finał zabawy,tyle miłych chwil przy tworzeniu i jeszcze więcej radości przy otwieraniu paczek.......dawno nie czułam już takiego dreszczyku emocji przy otwieraniu prezentu:)))
    Kochana dziękuję za zabawę i czekam na kolejną:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Super zabawa:) Jeszcze raz dziękuję Mikołajowy za piękny prezent i polecam się za rok ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzieki za zorganizowanie wymianki. Dostałam i wysłałam. Ja jestem zadowolona. Nie wiem jak osoby, do której wysyłałam paczuszkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak osoba (nie osoby) , do której wysłałam paczuszkę.

      Usuń
  26. Dziękuję za możliwość udziału w wymiance :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ooo ile mam tu u Ciebie zaległości do nadrobienia, lecę czytać. Kubas fajny, ale ciężki, mam taki sam i przeniesienie dwóch takich pełnych można odczuć :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję za zorganizowanie wymianki :) Ja jestem bardzo zadowolona :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękujemy :). To była super zabawa:). Mam nadzieję, że jesteś zadowolona ze swojego Mikołaja. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. wspaniała zabawa Mikołajkowa, dziękuje bardzo, że mogłam zostać jej uczestniczką :) prezenty przecudne mam nadzieje , że te zaległe dotrą i wszyscy będą tak szczęśliwi jak ja :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję Edytko za zorganizowanie zabawy i wylosowanie mi wspaniałej pary :)). Całuję Gosia

    OdpowiedzUsuń
  32. do mnie mikołaj zajechał przed czasem przynosząc mi wspaniałe prezenty. Mój prezent też dojechał, bo obdarowana przeze mnie dziewczyna napisała mi maila z podziękowaniem. Niestety z braku czasu nie napisałam jeszcze posta ;/

    OdpowiedzUsuń
  33. Edytko, powiem tyle Twoje loteryjki są cudowne i tulu osobom sprawiły mnóstwa frajdy ,że nie ma się co przejmować jakimś anonimem. Tym razem nie podjęłam zabawy , bo.... oj ... za dużo u mnie zamieszania ale obiecuję poprawę . pozdr

    OdpowiedzUsuń