Dziś w moim fikuśnym kalendarzu na ścianie w kuchni Dzień Pocztówki do Przyjaciela. Za późno dojrzałam i wysłanie kartki dziś mija się z celem. A raczej będzie się mijać ... z kartką walentynkową. A te już mam przygotowane dość dawno, produkcji własnej. Mam nadzieję, że ucieszą moich walentynkowiczów. Ale o tym nie dziś.
No więc, z zapomnienia, nie wysłałam kartek na tak piękne dzisiejsze święto. A niestety nie umiem wstawiać - mam nadzieję, że to tylko tymczasowe - zdjęć oraz tym podobnych w tym miejscu, gdzie właśnie piszę.
Tym nielicznym, którym odważyłam się powiedzieć o moich próbach blogowych, przesyłam więc moc serdeczności pierwszego sortu!!!! I tyleż tej samej jakości uścisków! Proszę, traktujcie to jak Pocztówkę do Przyjaciela. A przemiłej reszcie niebawem podeślę smsy. Mało romantycznie, czy też nastrojowo, ale czasem tak wychodzi.
Kochana Edith
OdpowiedzUsuńdziękuję za kartkę :-))))
cmok.cmok