"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

wtorek, 11 czerwca 2013

O matko kochana!!!!! czyli podziękowanie w opakowaniu zastępczym

albowiem czas mnie naprawdę dziś ogrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrromnie goni... 

Ciągle nie pochwaliłam się jeszcze pięknym prezentem, nastrojowym, romantycznym, melancholijnym i jakże miłym, od Basi zamieszkującej Pięć Pór Roku. Nic mnie nie usprawiedliwia, nic! Nadrobię to jak najszybciej, obiecuję. Ale podziękowałam, podziękowałam, żeby nie było, że nędzna i niewdzięczna norka ze mnie... Książki Basi i Jej Syna bardzo mnie rozczuliły i wzruszyły, przyznaję bez bicia:-) Najlepsze do wieczornej herbaty:-) A jeszcze gdy przyjdzie (NARESZCIE) jesień ...   

A więc... jeszcze nie pochwaliłam się tym co dostałam od Basi... a tu dziś... listonosz... przynosi... paczkę. Najpierw jedną. A po pięciu minutach drugą. Najpierw jej zapomniał... Listonosz zawsze dzwoni dwa razy:-) :-) :-) Powtórzyło się, widzisz:-) :-) 

I tutaj... przepraszam Cię O Boska Sprawczyni Mojej Dzisiejszej Taaaaaaakiej Miny I Tego, Że Ciągle Chce Mi Się Robić Głośne JU HUUUUUU!!!!! że dziś solidnie nie podziękuję:-)

Wyłącznie skutkiem braku czasu, dziś na bardzo szybko, ale bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo już mocno dziękująco, podziękowanie  w opakowaniu zastępczym....



.... a jutro, najpóźniej pojutrze, zastukam... to room two two i padnę do nóżek i podziękowaniom końca nie będzie ...


ALE ŚWIAT TO POTRAFI BYĆ BOSKI:-D Wiedziałam o tym, że bywa... ale żeby aż tak:-D 
Tyle przyjemności mnie ostatnio spotyka od świata, którego nigdy nawet nie widziałam na oczy:-) 
Dziękuję Basiu i Sylwio :-) :-) 

Edyta z Kubkiem Kawy, dziś hiszpańskiej ole!!!!!!

6 komentarzy:

  1. Zdjęcie boskie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Ciekawa jestem czym Ciebie tak Sylwia uradowała ...
    muszę wytrzymać do jutra :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująco zabrzmiało... pewnie nie ja jedna wpadę sprawdzić co kryło się w niespodziance

    OdpowiedzUsuń
  3. tyle radości ;-))) az mnie się udzieliło choć... nie wiem z czego się... cieszymy ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. aż się popłakałam. A już zapomniałam, że ja taka uczuciowa jestem :))))))
    Ach, Ty Szalona!!!!!
    Cieszę się ogromnie, bo i dla mnie to niespodzianka, że nasza Poczta ma takie tempo. I Ci listonosze, zawsze dzwonią dwa razy :))))))))))))))
    Ściskam bardzo mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. To dopiero nas zaintrygowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne opakowanie zastępcze :)))czekamy na więcej
    buziaki
    Ag

    OdpowiedzUsuń