"Równie absurdalnie jest żyć, straciwszy z oczu bezwzględny parametr śmierci, jak pozwolić, by myśl o bliskiej śmierci psuła mi krótkie istnienie.
Ten podwójny nonsens umożliwia jedyną, najzupełniej pragmatyczną trasę: w tę i z powrotem.
Wykupiłem abonament na linii "Życie - Śmierć". Moje myśli wciąż krążą między stacjami docelowymi i uważam, by na nich nie wysiąść. Wciśnięty w kąt przy oknie, patrzę na przesuwający się krajobraz, a gdy zamykam oczy, widzę, jak jadę w przeciwnym kierunku: czerwone światełko niknące w tunelu."
z "Balu na ugorze" Rolanda Topora
... i jeszcze pół twarzy na niebie... idealny duet wieczorny...
Z ciągłego stanu oczekiwania na jesień pozdrawiam
Edyta z Kubkiem Kawy
cytat bardzo życiowy - głupio nie myślec o śmierci, ale i głupio myślec cały czas.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej zabawie i za życzenia! :*
Nie ma za co dziękować. Przyjemność udziału i przyjemność składania życzeń, to jest to!
Usuńdlaczego czekasz na jesień?? brrr :)
OdpowiedzUsuńA bo ja u w i e l b i a m jesień:-) Uwielbiam od czubka głowy po dziesiąty, ten z brzegu, palec u nogi:-)
Usuńojej, az mnie ciarki przeszly....brrrrr..:X
OdpowiedzUsuńAle to chyba nie jest przerażające... Może nieco szare. Nie miałam zamiaru nikomu dawać powodu do "brrrrrrr" :-) Przepraszam.
UsuńZdjęcie cudne.
OdpowiedzUsuńFragment życiowy, prawda.
Ale czemu tak cały czas ....
Na tym koniec !!!!
Bo zaraz wyślę na przymusowy :-)
To nie jest tak cały czas. Raczej falami. Przymusowy nie jest konieczny:-):-) bo zdecydowanie było już odbicie od dna, to tylko takie rozważania może... :-)
UsuńAch Ty ROMANTYCZKO, bardzo dobrze Cię rozumiem...
OdpowiedzUsuń:-):-)
UsuńCzłowiek rodzi się po to by umrzeć, lecz po między tymi dwoma "stacjami" jest życie, to wielki dar, za który ciągle dziękuję. A Tobie dziękuję za ten cytat, zmusza do myślenia.
OdpowiedzUsuńŁadnie napisane:-) Tym niemniej końcowa stacja nieco przeraża...
UsuńSiedzę tu u Ciebie i myślę... I przytulam, chociaż tyle kilometrów nas dzieli. Przesyłam pozytywne myśli i uśmiech:)
OdpowiedzUsuń