"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

niedziela, 11 sierpnia 2013

Pierwszy raz w życiu czyli czytanie według listy

Tak mi przypadł do serca pomysł w Pokoju Książek, że z dziką rozkoszą przystępuję do Wyzwania "Z Listy" (KLIK)


Nie wiedzieć czemu... nieco czasu zajęło mi stworzenie listy książek do przeczytania. Może dlatego, że w życiu nie zrobiłam zbyt wiele list. Pamiętam te przed wyjazdem na kolonie (ale to raczej w wykonaniu Mamy), te przed wyjazdem na moje dorosłe wakacje i tą przed wyjazdem na wyprawę życia do Katowic. I każda z tych list miała wspólny element - książki. 
Jednak listy do czytania, jako żywo, nie robiłam. Może stąd kłopot? 
Po pierwsze, rzuciłam okiem na swoje półki i wybrałam kilka tytułów, co do których zawsze sobie mówiłam "potem". Drugi rzut okiem przywiódł mi obraz książek czytanych lata świetlne temu i uznanych przeze mnie za   g e n i a l n e   i myśl "jak to dziś wygląda?". A potem szczypta nowości, które może akurat uda się kupić lub... dostać w prezencie:-) lub, co najbardziej wątpliwe, wypożyczyć w bibliotece. I na koniec jeszcze kilka biografii, które od jakiegoś czasu pysznią się na kupce tuż pod sufitem.   
I nadszedł historyczny dla mnie moment ułożenia mojej pierwszej listy książkowej:-) Przed śmiercią trzeba wszystkiego spróbować. Mała poprawka! Niemal wszystkiego:-)

Lista Książek do Przeczytania

1. "Serce to samotny myśliwy" Carson McCullers - to jedna z tych genialnych książek kiedyś czytanych i zapamiętana przeze mnie także z genialnej ekranizacji z Allanem Arkinem w nostalgicznej czerni i beli. 

2. "Zabić drozda" Harper Lee - takoż, a tym razem ekranizacja, także pięknie czarno biała, z Gregory Peckiem.

3. "Zły" Leopold Tyrmand - bo to przebój z lat średniej młodości mojego Taty i pamiętam ją stojącą na naszych półkach od zawsze. 

4. "Obłęd" Jerzy Krzysztoń - także od zawsze na półkach, we wczesnym dzieciństwie zajrzałam, podczytałam i trochę mnie wystraszyła tematyką, więc...

5. "Zamknięte drzwi" Magda Szabo - bo bardzo lubiłam napisaną dla młodzieży "Abigail" i chcę zobaczyć jak pisała dla dorosłych.

6. "Obfite piersi, pełne biodra" Mo Yan -  chęć sprawdzenia o co chodzi i czemu tak głośno o tym.

7. "Wyznaję" Jaume Cabre - takoż. 

8. "Wiele demonów" Jerzy Pilch - kupiłam z biciem serca i jeszcze, co przyznaję ze wstydem, nie zajrzałam.

9. "Picasso" Henry Gidel - chcę sprawdzić czy był tak trudny i bezwzględny, jak o tym mówią.

10. "Jerzy Giedroyć. Życie przed Kulturą" Marek Żebrowki - bo kultura polska i tak dalej...

11. "Młodszy księgowy" Jacek Dehnel - bo lubię, a jeszcze nie czytałam, nie nabyłam, nie widziałam, wstyd...

12. "Jarosław Iwaszkiewicz" Marek Radziwon - takoż, a zawsze lepiej poznać wszystkie możliwe opcje.

13. "D.H. Lawrence. Mężczyzna żonaty" Brenda Maddox - by poznać choć nieco, kontrowersyjnego dla współczesnych, autora "Kochanka Lady Chatterley".

14. "Śladami Hannah Arendt" Laure Adler - bo nie wypada nie poznać, a i ciekawi mnie bardzo.

15. "Andersen. Życie bajkopisarza" Jackie Wullschlaeger - może dowiem skąd się wzięła, tak przerażająca mnie w dzieciństwie, bajka o krzesiwie?

16. "Roland Topor. Zduszony śmiech" Frantz Vaillant - bo Topor jest... no właśnie, nie wiem jaki...

17. "Wszystkie szczęśliwe rodziny" Carlos Fuentes - bo mam ochotę do niej wrócić.

18. "Wielkie emocje i uczucia niedoskonałe" Rubem Fonseca - kolejna z tych kiedyś genialnych i chcę sprawdzić czy jeszcze. A pamiętam, że kupiona dla... tytułu, który pokochałam miłością nagłą i wielką. 

19. "Kwestia Finklera" Howard Jacobson - bo jestem zobowiązana ją przeczytać, albowiem nabyłam w cenie 3 złotych polskich jako promocję promocji gratis gratisowy i tak dalej... i nie wypada teraz dalej biedaczkę poniżać, i tak już poniżoną ceną, a tak naprawdę zapowiada się ciekawie.

20. "Źdźbła traw" Walt Whitman - bo "whoever you are, I fear, you are walking the walks of dreams..."

21. "Królowa. Nieznana historia Elżbiety Bowes - Lyon" Colin Campbell - bo jestem ciekawa kontrowersyjnej nieco postaci żony Jerzego VI, jeśli oczywiście sobie nabędę lub trafię w bibliotece.


I to by było na tyle, 21 pozycji czyli oczko:-) Nie wiem czy miło mieć taką listę, okaże się... Listy są takie... poukładane, a tego wystrzegam się jak ognia. Zawsze marzyło mi się być eteryczną, zabawnie roztrzepaną, żyjącą powietrzem i poezją, ulotną istotą, a one na pewno nie robią list. Czegokolwiek.

Może zabrzmi to nieskromnie, przepraszam z góry, ale dla poczucia własnej godności:-) czytelnika zapalonego i zapalczywego wręcz w czytaniu, chcę nadmienić, iż czytuję więcej niż 21 książek w roku. Zdecydowanie więcej. Boję się, że posądzi się mnie o konieczność posiadania listy dla przeczytaniu kilku pozycji... Takiej zniewagi me bibliofilskie serce nie mogłoby znieść:-) Po prostu zachwyciła mnie idea posiadania listy książek do przeczytania, a przede wszystkim możliwość poznania, w ramach wyzwania Z Listy, innych pomysłów na czytanie u pozostałych Wyzwaniowiczów!


Pozdrawiam ze środka pięknie deszczowej nocy, kolorowych snów życząc
Edyta z Kubkiem Kawy

25 komentarzy:

  1. Moja lista książek wstępnie posiadała 75 pozycji. Kilka książek z niej już przeczytałam (ale też doszło trochę nowych tytułów). Życzę przyjemnego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś nigdy nie czytałam wg listy. W zasadzie i owa lista tylko dla przyjemności wzięcia udziału w wyzwaniu na przyjemnym blogu, i tyle:-)

      Usuń
  2. Jak przeczytasz, zrecenzuj każdą w 3 zdaniach, mam ochotę " skorzystać" z Twojej listy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej... ale fajny pomysł... Chyba się skuszę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow ciekawe pozycje:) dziękuję za odwiedziny i udział w moim candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiemu candy nie mogłam się oprzeć:-) A odwiedziny pierwsze, ale nie ostatnie, bo tak miło u Ciebie:-)

      Usuń
  5. ciekawy pomysł z tą listą :)
    a tytuły widzę i dla mnie

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuły... bo od dobrych kilku lat biografie wciągają mnie najbardziej. Nie ma lepszego scenariusza i lepszej podstawy do napisania książki niż czyjeś życie. Choć i inne rzeczy oczywiście także z pasją czytuję.
      Pozdrawiam już nieco weekendowo:-)

      Usuń
  6. Nigdy nie robiłam takiej listy...
    choć przyznaję, że na moich półkach znalazłoby się kilka książek, które wciąż czekają na przeczytanie...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja także nigdy nie robiłam list do przeczytania. Tak mi się po prostu zamarzyło wziąć udział w wyzwaniu w książkowym świecie:-)

      Usuń
  7. moja lista byłaby strasznie monotonna,bo od kilku lat zaczytuję się głównie w kryminałach, jak nie ma w książce trupa, to jej nie czytam :D:D
    zapraszam Cię, Edytko na moje urodzinowe candy, gdzie do wygrania są moje kartki, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! Bo pyszny kryminał to jest COŚ! Także lubię:-) Jak Agatha Christie czy moje ulubione "Morderstwa w Midsommer" w wersji książkowej, czy tym podobne. Pyszota!
      Candy u Ciebie? I mnie tak nie ma? Już pędzę! Dziękuję za zaproszenie:-)

      Usuń
    2. Agathy Christie jeszcze nie czytałam (kiedyś na pewno przyjdzie i na nią czas :)) Zaczynałam od M.H.Clark, a teraz ubóstwiam Sophie Hannah - aktualnie "Zabójcze marzenia".....aaaaah! :D
      zapomniałam wcześniej wspomnieć,że zaczytuję się też w B.Pawlikowskiej:)
      buziak

      Usuń
  8. Jeśli pozwolisz to skopiuję Twoją listę bo jest niezwykle ciekawa. Listę książek, które chcę przeczytać nosi przy sobie...mój Mąż. Uważa, że to najlepszy i najszybszy sposób na prezent dla mnie. Cwaniak taki ;) A ja z braku czasu odkładam te książki na komodę i mam już pokaźny stosik do przeczytania. A uwielbiam czytać...Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! Tak mąż to skarb! Nie cwaniak, a skarb właśnie:-)
      Co do stosików książek... także u mnie rosną, tyle że na półkach pod sufitem.
      Za-czytanie to jeden z najmilszych stanów na świecie:-)
      Pozdrawiam bardzo ciepło i czytelniczo:-)

      Usuń
  9. Potężne wyzwanie! Wygląda imponująco. Ja to aż się boję robić listy, jakiekolwiek, bo nigdy nie trzymam się planu. Jak sobie coś wypunktuję, zaplanuję, to zawsze zrobię inaczej ;))) Chyba taka przekorna moja natura, więc nie planuję.
    Buzi wielkie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potężne? Imponująco? No proszę mnie nie zawstydzać:-) To przecież tylko 21 książek. I planu także nie zamierzam się trzymać:-), tym bardziej, że to moja pierwsza czytelnicza lista w życiu. Przecież tyle innych pyszności w bibliotece, a i na moich półach, że o księgarniach nie wspomnę... Planu nie zamierzam się trzymać, w sensie, iż będę i inne podczytywać, prócz tych z listy. O!
      Pozdrawiam ciepło:-)

      Usuń
  10. Dzięk, za inspirację, czytam te dużo, ale wiele z tych ksiażek to dla mnie tajemnica,pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twoje czytelnicze wakacyjne plany, nawet je... wykorzystałam:-) i podczytałam sobie ze trzy z Twoich pozycji:-)

      Usuń
  11. oj Edytko moja lista jest znacznie dłuższa i nie wiem kidy ogarne , bo co chwila robi sie dłuzsza ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to jest taka piękna lista dla udziału w wyzwaniu. Moja pierwsza i pewnie ostatni lista. Najlepiej gdy ręka sięga po coś na półce sama:-)

      Usuń
  12. Moja lista książek do przeczytania zmienia się z dnia na dzień. Najgorsze jest, że nie zawsze książka przypadnie mi do gustu po przeczytaniu czyjejś recenzji czy po aplauzie w medialnej propagandzie. Mam kilka takich książek, do których często wracam i które nigdy mi się nie nudzą, najważniejsze jest, że czytać uwielbiam i czytam codziennie,( nie tylko 20 min.haha)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, bo z recenzjami czy "poleceniami" książek jest chyba jak z daniem w karcie w restauracji. Każdy ma inny ulubiony smak i także... smaka na co innego:-)
      20 minut dziennie codziennie:-) :-) U mnie także więcej, głównie przed snem. Wieczór i noc, najprzyjemniejsze do czytania. Ale i skoro świt, gdy wszyscy wokół jeszcze śpią:-)
      Pozdrawiam bardzo ciepło, Małgosiu:-)

      Usuń