Zamieszałam łyżką, dodałam trochę tego, nieco owego, szczyptę tamtego, dosypałam wisienek i ... wypiekło się dziewięć muffinek. Muffinów??? A że muffinki najlepiej czują się w niewielkim tłumie, połączyłam je w jedną całość.
Notesik ma 13 na 15 centymetrów. Najpierw powstał oczywiście szablon muffinki. Potem wycięłam okładki notesu z grubej tektury (z podkładki, na której przychodzą karty i koperty) oraz siedem karteczek - stron notesu z papierów I Kropki oraz pastelowego Kapuśniaczka. Jeszcze tylko oklejenie okładek, powycinanie wisienek wraz z ogonkami i listkami, połączenie wszystkiego w całość, a na końcu złączenie białym, małym kółkiem.
Notes ma tylko siedem stron bo to jest rzecz do zapisania siedmiu przepisów na słodkości, które sprawiają, że czujemy się przez chwilę jak w siódmym niebie... Tak to sobie wykoncypowałam:-)
Smakowało? Z pewnością najlepiej ze szklanką mleka:-)
A muffiniasty notesik na siedem słodkich przepisów zgłaszam nieśmiało na Słodkie Wyzwanie w Piątku 13.
A ponieważ na muffinkach rozgościły się ręcznie wycięte wisienki, pozwalam sobie zgłosić notes do wyzwania owocowego na blogu Paperii (KLIK).
Czyli znowu szaleję z pewnością siebie....
I całkiem pośrodku dzisiejszego dnia jest miejsce na najsłodszą wiadomość:-) Przed godziną, zupełna więc nowość radosna, przybyły scrapuszka, wygrane w loteryjce u Kasi, która robi miniaturkowe, romantyczne, ale i wesołe także, notesiki, zeszyciki. Zobaczcie sami jak jest u Kasi pysznie i ciągle w trakcie działania KLIK. Mój wygrany zestaw przytulny składa się z zeszyciku ręcznie szytego oraz bloczka karteczek nastrojowo ubranych w papiery. Sama miniaturowa słodycz, czyż nie:-)
Czyli znowu szaleję z pewnością siebie....
I całkiem pośrodku dzisiejszego dnia jest miejsce na najsłodszą wiadomość:-) Przed godziną, zupełna więc nowość radosna, przybyły scrapuszka, wygrane w loteryjce u Kasi, która robi miniaturkowe, romantyczne, ale i wesołe także, notesiki, zeszyciki. Zobaczcie sami jak jest u Kasi pysznie i ciągle w trakcie działania KLIK. Mój wygrany zestaw przytulny składa się z zeszyciku ręcznie szytego oraz bloczka karteczek nastrojowo ubranych w papiery. Sama miniaturowa słodycz, czyż nie:-)
Dziękuję bardzo Kasiu! Wiesz, że od pierwszego notesu, dojrzanego u Ciebie, jestem ich ogromną wielbicielką:-)
A skoro tak mi się nieco szczęści w losowaniach, dalej próbuję szczęścia. Tym razem w letnim rozdaniu na blogu sklepu Creative Hobby KLIK, może też spróbujecie? Jakieś fikuśne techniki można przy jego okazji poznać. Fikuśne jak dla mnie, znam je tylko z opisów. A kusi by poznać od strony praktycznej, więc może...
Pozdrawiam ciepło i pędzę do kuchni po ostatni kawałek ciasta z porzeczkami...
Edyta z Kubkiem Kawy
Śliczna babeczka :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuńcudowny :)
OdpowiedzUsuńp.s. jeszcze nic nie wiem...
:-)
Usuńsmakowite muffinki poczyniłaś
OdpowiedzUsuńGratki wygranej ! cudne !
pozdrawiam
Muffinki zawsze bywają smaczne:-)
UsuńTy to masz jednak pomysły! Pyszniaste :)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam...
UsuńEdziu - hazardzistko Ty Jedna ;) Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńale smakowicie! no muffinki ekstra!
A ja dzisiaj zrobiłam ciasto z porzeczkową bezą :)))))))
buzi!
I jak? Smakowało? Bo mi najbardziej jednak po jakichś dwóch godzinach, gdy trochę ciasto nasiąknie syropem porzeczkowym...
UsuńSmakowało :)))))) pyyyyyycha!
Usuńno no kolejna loteryjka ...no, no :-))
OdpowiedzUsuńgratuluję
i bez oczerniania i tego tamtego, że owoc jagody i pieczenie ciast jest mi obce
bo będę wyciągała na światło dzienne Twoje słabostki
przywołuję do porządku Matko !!!
:-))
hmmm... zaczynam się bać:-) Ale przecież NAJLEPIEJ wychodzą Ci ciasta na zimno:-) :-) :-) WSZYSCY to wiemy:-)
UsuńSmakowite babeczki stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńTrochę za mało kaloryczne, jak na babeczki mi wyszło, ale takie było założenie, że tylko 7 stron:-)
UsuńMniamniuśne te muffinki:) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:) i życzę powodzonka w następnym konkursie:)
Dzięki dzięki:-)
Usuńpyszny przepiśnik stworzyłaś:) piękne kolory i słodkie dodatki:)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, że się spodobał:-)
Usuńedytko naprawdę słodko wyszło! :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKliknęłam tu i tu na Ciebie, ale komputer mój do formatowania albo do wyrzucenia i nawet nie sprawdzę czy moje głosy poszły! Pozdrawiam muffinkowo:-)
OdpowiedzUsuńBasiu Droga, komputer na pewno dobry, bo w tych wyzwaniach zwycięską rzecz wybiera Wysoka Komisja:-) a nie przez głosowanie. Ale oczywiście bardzo dziękuję, że chciałaś zagłosować na mufiniasty notesik:-) :-) Dziękuję bardzo:-)
UsuńCudne mufffffinowe rozmnożenie :) Ogromnie się cieszę, że notesiki dotarły a jeszcze bardziej, że się podobają :) W najbliższych dniach zapiszę się też na Twoją rozdawajkę :)
OdpowiedzUsuńNotesiki przednie i już nawet w ruchu:-)
Usuńzdolna jesteś bezwzględnie, babeczka niezwykła, bo przecież indegrencje zapisane będą smakowite :P
OdpowiedzUsuńBo wszystkie babeczki świata zawsze się udają... ?
UsuńEdytko, dziękuję za wizytę u mnie i oczywiście o komentarz, który przeczytałam z wielką przyjemnością!Tyle nas łączy:-)
OdpowiedzUsuńTwoje mufiinki są świetne, podziwiam za taką pasję i talent!
pozdrawiam!
p.s. mam nadzieję, że książka doszła?
Wizyta u Ciebie... przyjemność po mojej stronie:-)
UsuńKsiążka oczywiście doszła, już się u Ciebie wytłumaczyłam z niekulturalnego zapomnienia o podziękowaniu :-)
Pozdrawiam ciepło:-)
Ja uwielbiam muffinki w każdej postaci:)) Notesik bomba:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za bombowe uznanie dla muffinek:-) Pozdrawiam również ciepło:-)
UsuńAle apetyczny notesik,uwielbiam muffinki...Masz głowę pełną pomysłów..:)))
OdpowiedzUsuńCzyli... smacznego, skoro lubisz muffinki:-)
UsuńPiękniusi notesik i te wisienki! Rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w naszym wyzwaniu. Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuń55 yr old Executive Secretary Tessa Simnett, hailing from Happy Valley-Goose Bay enjoys watching movies like Demons 2 (Dèmoni 2... l'incubo ritorna) and Handball. Took a trip to Kathmandu Valley and drives a Bentley 4 Litre "The Green Hornet". sposob na tych gosci
OdpowiedzUsuń