Czas jakiś temu wdrożyłam przepis cudny na tatar z bakłażana. A że teraz pora roku idealna... Choć w zasadzie u nas gości cały rok.
Tatar jest naprawdę pyszny i prawdopodobnie smakuje dokładnie tak samo jak niewegetariański tatar. Nie pamiętam już smaku takowego, ale mięsożercy domowi i odwiedzający, twierdzą, że smak jest identyczny.
Potrzebne są:
- 1 piękny średni bakłażan (uwielbiam ten kolor i gładką, delikatną, nieco aksamitną skórkę bakłażana...)
- 4 zwarte, twarde pomidory
- 1 cebula średniej wielkości, mi trafiła się akurat pikantna szalotka
- 2- 3 ząbki czosnku
- duża garść natki pietruszki
- łyżka oleju
Bakłażan przekrawamy na pół, kładziemy rozciętą stroną na folię aluminiową. Nie trzeba smarować tłuszczem. Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 30 minut. Boska skóra bakłażana winna zmienić kolor na brązowawy, ale najważniejsze, że widelec powinien się łatwo wbijać w skórę.
Po upieczeniu nie wygląda to apetycznie.... ale nie przejmujmy się tym.
Wykładamy bakłażan na papierowy ręcznik, przekrojoną stroną w dół, tak by sobie spokojnie wyciekł sok a bakłażan jednocześnie sobie stygnie. Gdy rzeczy te się dokonają wyciągamy łyżką miąższ i traktujemy go blenderem na gładką masę lub też mocno rozdziabujemy widelcem.
W czasie gdy bakłażan się piecze i chłodzi, sparzamy pomidory i obieramy skórkę.
Usuwamy ze środka wszystko co płynne i siekamy w kosteczkę twarde części. Siekamy też w bardzo drobną kosteczkę cebulę. Trzemy na tareczce czosnek.
Siekamy natkę pietruszki. Wszystko razem mieszamy, dodajemy nieco oleju. Pieprz, sól. Można także dodać maggi. Wstawiamy do lodówki dla schłodzenia, na co najmniej godzinę.
Na koniec przyrządzamy sobie kanapeczkę na pieczywie razowym lub żytnim...
Mam nadzieję, że zasmakuje Wam, tak jak mi smakuje. Pyszota niesamowita. I wielki plus dla niektórych, mała kaloryczność.
A! I tatar można trzymać w lodówce jakieś dwa dni maksymalnie. Najlepszy jednak tuż po schłodzeniu, na bardzo, bardzo świeżo.
A z zupełnie innej beczki... zmiana tematu, że jej! Dziś, a w zasadzie już wczoraj, z wieczora zrobiły się na ekssssspressssssowe zamówienie, kule kwiatowe do zawieszenia w oknie. Stąd ten tłum wstążek na zdjęciu.
Dobranoc, bo idę spać i Dzień Dobry, gdy to czytacie. Miłego dnia:-)
Edyta z Kubkiem Kawy
tatar wygląda niesamowicie i pysznie:)a kwiatuszkowo-motylkowe kule super!
OdpowiedzUsuńBo i jest pyszny! Dziękuję za uznanie dla kul:-)
UsuńPo pierwsze - mniam
OdpowiedzUsuńpo drugie - cuuudne
Kule z motylkami, piękne!
OdpowiedzUsuńBakłażany lubię, muszę przepis wypróbować.
Mam nadzieję, że Ci naprawdę zasmakuje...
Usuńtatara na pewno zrobię;) , bo uwielbiam mięsnego i nawet robiłam śledziowego tatara ;p
OdpowiedzUsuńkule sliczne :)
czekam na kapustę ;p
buziaki
No wiem, tą kapustę to sto tysięcy lat temu obiecałam...
UsuńJadłam, jaaaadłam !!!!! Dlatego mogę polecić, jest na prawdę pyszny. Tylko jak wyżej pamiętajcie ma być schłodzony .
OdpowiedzUsuńEdytko napisz o swojej paście orzechowej z pietruszką :-))
Ha! A ja naprawdę zapomniałam o paście orzechowej... Dzięki ogromne za przypomnienie!!!
UsuńZa tatarem nie przepadam bo mam gesia skorke na sama mysl o jedzeniu surowego miesa :p ale taki wegatarianski moze byc niezly.. sprobuje :-D
OdpowiedzUsuńSliczne kwiatowe kule :-D
Pozdrawiam cieplo :-D i zycze milego dzionka :-)
Ja też nie przepadałam za mięsnym tatarem, chyba tylko spróbowałam w dzieciństwie i na tym koniec naszej znajomości. Ale ten naprawdę polecam!
UsuńJadłam w wykonaniu Edyty! jest pyszny! Polecam1
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-) I jadłaś też magiczną kulę... i obadzdę:-)
UsuńPaczka dotarł dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję kochana :* W notesie na pewno umieszczę coś z tych wakacji (w tym roku Tunezja) takie wspomnienia sobie zrobię i świetna pamiątka z tego wyjdzie :)
No i Dziękuję za resztę wygranych prezentów - buziaki :*
A to bardzo się cieszę, że przypadło Ci do gustu. Mam nadzieję, że naprawdę wszytko Ci się spodobało i wszystko się przyda. Tunezja... mmmm... udanego wypoczynku życzę:-)
UsuńMięsnego tatara NIE jadam, ale ten zrobię na weekend! super pomysł!
OdpowiedzUsuńTo ja już dziś życzę smacznego:-)
UsuńA Ty wiesz, że ja nigdy takiego mięsnego nie jadłam. Jakoś mi nie wchodzi, że się tak wyrażę ;) Po prostu w domu się nie jadło i nie jada, pewnie dlatego. Ale taki, to z przyjemnością, a co?
OdpowiedzUsuńcmok!
Ja tylko raz spróbowałam, może ze dwa razy, w dzieciństwie. I tyle tego było. A moi rodzicie wcinali, pamiętam. Zwłaszcza gościowo, gdy imieniny były. A ten tatar polecam, pyszota. Mam nadzieję, że przysmakuje Ci...
Usuńtatar musi być mięsny, spod siodła ,to profanacja
OdpowiedzUsuńMali yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńMalezya yurtdışı kargo
Maldiv Adaları yurtdışı kargo
Malavi yurtdışı kargo
Makedonya yurtdışı kargo
EOCP5D
Libya yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńLiberya yurtdışı kargo
Lesotho yurtdışı kargo
Laos yurtdışı kargo
Kuzey Marina Adaları yurtdışı kargo
2T2PY1
Kuzey İrlanda yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńKuveyt yurtdışı kargo
Kosta Rika yurtdışı kargo
Kosraey yurtdışı kargo
Güney Kore yurtdışı kargo
OMAC26
Kongo Halk Cumhuriyeti yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńKongo yurtdışı kargo
Komora yurtdışı kargo
Kolombiya yurtdışı kargo
Kiribati yurtdışı kargo
JEK2HD