"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

wtorek, 2 kwietnia 2013

Po - Trójne Urodziny!

A były one wszystkie wczoraj, 1 kwietnia. Nie to, że nie pamiętałam. Ba! A jakże! Ale lenistwo świąteczne zawładnęło mną dogłębnie i po leniwym poście o leniwych zającach sił brakło całkiem ... Do dzisiaj nie doszłam do siebie ...

Urodziny Po - Trójne bo przede wszystkim ...

51 Urodziny Trójki !!! Komentarz zbędny. Dodam tylko, że szaleję za Trójką!




Urodziny Po - Trójne bo równie mocno ważne ...

Urodziny Maszy!




Słynnej, w pewnych kręgach, bezwzględnej kociej terrorystki! Terrorystki, która przed niewtajemniczonymi udaje damę, pannę dobrze wychowaną, delikatną, grzeczną, przymilną. Bo też i taka jest. Choć, od pewnego momentu, nie dla swojej siosty bliźniaczej - Tygrysy. Stąd też po kilku latach wspólnego siostrzanego życia na ziemi goleniowskiej musiało nastąpić rozdzielenie towarzystwa i Masza wyemigrowała do gościnnego, przytulnego Białego Domku Wolffików. Za co zawsze będziemy, z Mamą, wdzięczne. Teraz Województwo może podziwiać Maszę. Jej powabny, delikatny krok, elegancję ruchów. Zawsze mam wrażenie, że gdy wchodzi do pokoju, mówi: "Podziwiajcie mnie, jestem piękna... Taki mam piękny ogon, pyszczek, wąsiki... Mam piękną łapkę przednią lewą, piękną łapkę przednią prawą, piękną łapkę ...". A cichy terrorysta w środku drzemie ... Ach! Masza także pięknie poluje na myszki polne. Swego czasu złowiła kilka sztuk, czym ustrzegła z pewnością Wolffiki od losu Popiela.

Urodziny Po - Trójne bo także ogromnie ważne...

Urodziny Tygrysy !




Kocurry nieco wycofanej (to na pewno przez ten Maszowy terroryzm... i tak dobrze, że jej wąsik nerwowo nie drży ...), wylęknionej momentami. A jednak ogromnie przytulaśnej dla domowników, w rzadkich chwilach zapomnienia także dla przyjaciół domu. Wielbicielki drucików, metalu, śrubeczek, wstążeczek, marchewki, selera, papierków po kostkach bulionowych oraz uważnego obserwatora padającego śniegu i procesu wywożenia pojemników ze śmieciami. Korespondecyjnego polowczyka na ptaszki (tj. przez szybę). I porannej terrorystki, jeśli brać pod uwagę, iż zmusza mnie, stając na zlewie gdy myję zęby, do ponoszenia jej przez chwilę po mieszkaniu i wspólnego popatrzenia przez okno. Zmusza mnie nia samą ekwilibrystyką na krawędzi zlewu, a ... przeraźliwym pruciem się swej pasiastej mordki ... że bardzo delikatnie to ujmę.

W dniu, a raczej tuż po dniu, Urodzin Tójki apeluję: kochajmy Trójkę! Słuchajmy Trójki! Bo warto!
W dniu, a raczej ... jak wyżej ... Urodzin Maszy i Tygrysy apeluję: kochajmy sierściuchy! Bo warto!

I pędzę do zajęć
Pozdrawiam ciąglę z pomiędzy zimy i wiosny...
Edyta z Kubkiem Kawy - choć właśnie ze szklanką wody

2 komentarze:

  1. Kotkom jednemu i drugiemu życzę przyjemności w kocim życiu !!!
    A Trójce ciekawych audycji z piękną muzyką.
    Trzymaj kciuki dzisiaj będzie mi ... no wiesz ;-)

    OdpowiedzUsuń