"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

sobota, 2 marca 2013

Gąski, gąski do domu ...

Co robić kiedy nie można spać? Oczywiście czytać książki. Co robić kiedy jakoś tak czytanie nie idzie a człowieka nosi i nosi? Księżyc za oknem wielki, bystry i to wszystko przez niego. Zakasałam więc kiecę, fartuszek, wzięłam witkę i popasałam nieco gąsek. Taś, taś, taś...
















W chusteczki ubrałam tylko kilka, resztę Mama przyodzieje. Igła i nitka to Jej królestwo.

Gąska nic wielkiego, a przyjemnie się robi. I w Wielkanoc może oko pocieszyć. Na razie gąski poszły do pudełka i czekają na swój czas by pójść między ludzi.  

3 komentarze:

  1. Jestem jak zawsze :-) pod wrażaniem Twoich umiejętności. Cieszę się, że mogę Ciebie czytać. Pozdrawiam ciepło i proszę o jeszcze - Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za tak miłą opinię, choć nie poczuwam się:-) Pozdrawiam już wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,gąski są prześliczne i jaka ich ilość noc chyba nie jedna zarwana.Pozdrawiam i życzę więcej "takich nocy".

    Ps;proszę o szablon gąski.

    OdpowiedzUsuń