Wielkanoc czuć w powietrzu. Dziś tak słonecznie, ciepło. Wiosna wychycha z każdego kąta. Nawet spod ziemi, na działce (jak donosi Mama) pierwsze przebiśniegi. Ptaki świergolą od samego świtu. Poczułam tę wiosnę, a i Wielkanoc przecież tuż tuż i postanowiłam zrobić sesję fotograficzną. Bez obaw !! Byłam po właściwej stronie aparatu. A w roli głównej wystąpiło kilka kartek wielkanocnych. Nie ukrywam, że po prostu bezczelnie chcę się pochwalić. Niezbyt to chwalebne (sic!), ale czasem do głosu dochodzi moja mroczna strona.
Mam nadzieję, że moja śmiałość nie była brawurowa i wyszło mi "kartkowanie" jako tako.
Najpierw sięgnęłam do wytłaczanek ...
I coś z zupełnie innej beczki, choć z tej samej wytłaczanki ...
Przyznam szczerze, że do tej kartki wykorzystałam malowankę dla dzieci. z której powycinałam jajka, przykleiłam na tekturki, a następnie pianką 3D różnej grubości na kartkę.
Jajek przybywało i przybywało, i przybywało ... musiałam sięgnąć po posiłki. Zaprzęgłam do pracy zające ...
Zające, jak wiadomo pracowite - choć strasznie faflunią - wytłaczanki szybko opróżnione. I mogłam ruszyć do kolejnego "kartkowania", ale o tym kiedy indziej. Przyszła własnie paczka z książkami, z biografią Rolanda Topora. Parzę kawę z ciepłym mlekiem i siadam do czytania. Ale będzie pysznie.
Pozdrawiam słonecznie
Edyta
no cudowne! chcę taką...jedną choć...
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie Kozo Droga :-)
OdpowiedzUsuńPiękne. Z roku na rok coraz piękniejsze.
OdpowiedzUsuńW imieniu szczecińsko- stargardzkiego fan klubu, dziękujemy za kartki, zeszyty, aniołki, motylki i kurki i .... .
Czekamy na więcej.
Pozdrawiam
Kasia
Tak, dość mocno chyba, zawstydziłam się. Dziękuję za tyle miłych słów. Jednak to raczej ja dziękuję fanklubowi szczecińsko - stargardzkiemu :-) :-) :-), iż zechciał posiadać rzeczy produkcji mojej manufakturki.
UsuńPozdrawiam ciepło
Edyta